Jeżeli przyznawaliby nagrody dla najbardziej nieogarniętych ludzi to mogłabym ubiegać się o podium. Po pierwsze zaspałam na samolot i musiałam jechać taksówką do centrum (w tym momencie chciałabym podziękować mojemu chłopakowi, który po raz tryliardowy uratował mi tyłek). Ledwo (jakieś 4 minuty przed odjazdem) zdążyłam na jedynego busa, który zawiózłby mnie na czas na lotnisko. Doprowadziłam kierowce ubera do gorączki swoim biadoleniem i jękami, że spóźnię się na mój lot do Polski. Kazałam mu jechać na czerwonym świetle i ciągle gadałam pod nosem, że na pewno nie zdążę na ten cholerny samolot. Zdenerwowany Pan odburkną, że jestem leniwa i to wszystko moja wina - oczywiście miał 100% racji. W każdym razie CUDEM zdążyłam. Miałam nawet w zanadrzu 20 minut do zamknięcia bramek. Moim nowym uzależnieniem są kosmetyki, a że na lotniskach wszystko jest jakieś dwadzieścia procent tańsze to zrobiłam duże zakupy w MAC'u i Beneficie. Na końcu mojej lotniskowej przygody obowiązkowo musiałam zahaczyć o Starbucksa i zamówić Pumpkin Spice Late - jako wrześniowy niezbędnik fashionistki. Skończyło się na tym, że do samolotu weszłam na "final call", a połowę kawy wylałam na siebie biegnąć do bramki. Pierwszy raz w życiu zostałam poproszona o włożenie mojej primarkowej walizki do szablonu. Warto wspomnieć, że jest to walizka bez dna, upchnę tam ponad 20 kilo, a czasem mieści ona więcej niż zwykły bagaż. Tym sposobem zawsze modyfikowałam swój "podręczny bagaż" do bagażu zwykłego. Nie tym razem moi drodzy. Na moje szczęście i na zgorzkniały wyraz twarzy Pani o blond włosach, 3/4 zajmował koc. Tak więc wyjęłam z bagażu ten "nadbagaż" i jako ostatnia wsiadłam na pokład. W sobotę czeka mnie kolejny lot, ale obędzie się już bez takich przygód - głównie dlatego, że lecę popołudniu, haha.
Top, Skirt, BRANDY MELVILLE. Shoes, NEW LOOK. Bag, CAMELIA ROMA. Sunglasses, Ray Ban.
Amaaazing :)
ReplyDeleteBlog - Coco made me do this
fantastyczna spódniczka :)
ReplyDeletePlecak <3
ReplyDeletePrześliczna ! Świetny look. Jaki masz rozmiar tych Ray ban round ? 50 czy mniejsze a może większe ? Zadowolona z nich jesteś bo się długo już nad nimi zastanawiam. Tobie bardzo pasują :) A.
ReplyDelete50, kupilam je na Zalando. W opisie, pod zdjęciami są one podlinkowane. To moje ulubione okulary. Pasują praktycznie do wszytskiego. Warto, warto :)
DeletePiękna spódniczka! :)
ReplyDeleteSiostryAndrzejewskie
haha aleś pocieszna :* trzymam kciuki żeby tym razem było spokojniej haha! :) a stylizacja bardzo dziewczęca, ale podoba mi sie!
ReplyDeleteśliczna spódniczka :)
ReplyDeleteTo faktycznie miałaś przygody. Ja przeżywałam to samo jak miałam wracać z Rosji do Polski. Tylko tam było trochę inaczej, bo wiza kończy się w danym dniu a potem ciężko stamtąd wrócić. O mały włos bym została z moimi znajomymi, jako ostatni wchodziliśmy na pokład i byliśmy wzywani przez mikrofon na lotnisku po nazwisku :D
ReplyDeleteHaha, śmieszna przygoda, choć tym razem życzę Ci by było tylko lepiej ;)
ReplyDeleteŚliczne zdjęcia kochana, buziaki ♥
http://rikaa-blog.blogspot.com/
Śliczna stylizacja!
ReplyDeletehttp://karolinaprzybyl.blogspot.com
Cudny plecak!
ReplyDeleteSo lovely! ❤
ReplyDeleteŚliczny plecak :)) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
ReplyDeleteŚliczniutko! <3
ReplyDeletegenialny zestaw :) podoba mi się :)
ReplyDeleteSzczęście w nieszczęściu!
ReplyDeletewww.minimvlistic.blogspot.com
Tak ciekawego lotu nigdy nie miałam haha ale dobrze, że udało Ci się zdążyć :) śliczne zdjęcia!
ReplyDeleteVIA-MARTYNA.BLOGSPOT.COM
Niezła przygoda, haha! Bardzo ładnie wyglądasz!
ReplyDeleteMój blog :)
no dobra podium twoje ale mysle ze bylabym gdzies niedaleko gdyby tylko takie statuetki rozdawali :) dobrze ze sie udalo!! ja pewnie wpadlabym w panike zaczela plakac i prosic narzeczonego zeby cos wymyslil :D piekna stylizacja uwielbiam takie spodniczki!! :)
ReplyDeleteno ja prawie plakalam hahaha :P
Deletebardzo fajny look na luzie :) czekam na nowego posta!
ReplyDelete♥
ReplyDeleteŚwietna stylizacja! Piękna spódniczka <3
ReplyDeletehttp://maartinikaa.pl
Cudowna stylizacja, i niezłe przygody! Ja bym osobiście tak nie wytrzymała :)
ReplyDeletehttp://nikoleannj.blogspot.co.uk/